sobota, 7 sierpnia 2010

Wow...

Witajcie,
Do tej pory zdawałem sobie sprawę, że żyję w, jakby to ująć, niezbyt normalnym kraju. W kraju, gdzie afera goni aferę, korupcja jest wszędzie, a ludziom bardziej niż śmiać zaczyna chcieć się płakać. Ale pewnego dnia nareszcie zrozumiałem: żyję w kraju pełnym idiotów, fanatyków i "obrońców moralności".
Oczywiście chodzi mi tu o słynną już chyba na całą Europę "wojnę o krzyż" (do tej pory uważam, że śmieje się z nas każdy kraj, do którego w jakiś sposób docierają informacje ze świata). Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi (no ktoś przecież musi, nie?), streszczę sytuację. Jak wszyscy wiemy, 10 kwietnia miała miejsce katastrofa prezydenckiego samolotu, który w raz z jednymi z wybitniejszych polskich umysłów, a co ważne z samym Prezydentem Polski Lechem Kaczyńskim, rozbił się pod Smoleńskiem. Z katastrofy nikt nie wyszedł cało, Polska była rozdarta, a w celu uhonorowania ofiar katastrofy nastąpiło pospolite ruszenie pod Pałac Prezydencki po to, aby każdy Polak mógł złożyć hołd zmarłym. Widzieliśmy to wszyscy: tysiące zniczy, wpisów do księgi kondolencyjnej, a co najważniejsze w tej sprawie, krzyż. No i o ten krzyż właśnie się rozchodzi. Wydawałoby się, że najlepszym miejscem dla krzyża jako chrześcijańskiego symbolu jest kościół, nieprawdaż? Tak wskazuje logika. Jak już jednak wspomniałem, fanatycy z logiem Radia M. nazywający siebie obrońcami krzyża i wspaniałymi katolikami nie chcą, aby ów symbol został przeniesiony spod Pałacu Prezydenckiego. Dlaczego? Tego chyba nie wiedzą sami OK, nie przeszkadza im to jednak w zaciekłych walkach ze strażą miejską, wyzywaniem księży od satanistów i komuchów, a także nocnych wartach przy krzyżu. Chciałbym teraz, żebyście uważnie przeczytali moje słowa (jeżeli w ogóle ktoś to przeczyta): CO JEST Z WAMI K...A NIE TAK?! Nagle pewien procent społeczeństwa pokochał śp. Kaczyńskiego do tego stopnia, żeby oddawać mu kult? Ludzie, litości! Po pierwsze, to jest Pałac Prezydencki, nie Pałac Kaczyńskiego. Po drugie, dlaczego uważacie, że kościół (chciałbym tu nadmienić, że były propozycje przeniesienia krzyża do jakiejś ważnej katedry w Warszawie, nie powiem teraz w jakiej. Fuck this, można to nawet przenieść w miejsce spoczynku pary prezydenckiej. Widzicie? W minutę wymyśliłem rozwiązanie problemu. Dlatego na początku napisałem, że Polska to kraj idiotów i absurdu) jest gorszym miejscem od PP? Krzyż=kościół, prosta logika. Poza tym krzyża nie broni pieprzony SWAT, tylko garstka emerytów i bezrobotnych! Przestańcie się w końcu z nimi pieścić i wynieście ich stamtąd siłą!
Chciałem zamieścić jakieś zdjęcia, ale popatrzyłem na kilka i doszedłem do wniosku, że takiej kompromitacji nie chcę na swoim blogu. W każdym innym normalnym kraju nie doszłoby do takiej abstrakcji. Powtarzam, normalnym kraju.
Oczywiście, jak już się pewnie zdołaliście przekonać, mój głos w tej sprawie jest oczywisty: chciałbym, aby krzyż przeniesiono do jakiegoś miejsca, które będzie bardziej stosowne dla takiego symbolu noszącego na plecach taką tragedię. Dni płyną dalej, mamy już nowego prezydenta, trzeba się pogodzić, otrząsnąć i żyć dalej. Jednak teraz, wobec zaistniałej sytuacji spotęgowanej dodatkowo wybuchem politycznej wojny polsko-polskiej mam wrażenie, że nic dobrego nas nie czeka przez jakiś dłuższy okres czasu. A szkoda, bo mimo wszystko bardzo lubię ten kraj, mimo jego absurdów (przebywam właśnie nad morzem, może to dlatego?).
Cóż, czas kończyć. Apeluję o zdrowy rozsądek i jednocześnie zapraszam do dyskusji.
Cya

W kąciku muzycznym utwór Wavin' Flag

5 komentarzy:

  1. Cała ta afera jest dla mnie nieprawdopodobną żenadą. Przez takie absurdy przestałem oglądać wiadomości. Wolę przejżeć sobie wybrane newsy w internecie.

    Co do treści merytorycznej: szlag mnie trafił, jak przeczytałem 'przez jakiś dłuższy okres czasu'. Nie ma czegoś takiego jak 'okres czasu'

    Zapamiętajcie to w końcu :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. boże, napisałem przejżeć.
    wymądrza się, a sam błędy robi.
    jeez.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że ten "jeden z najwybitniejszych umysłów" to była jakaś ironia i raczej kiepski żart

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie doczytałeś/-łaś. "Jedne z najwybitniejszych umysłów" odnosiło się do niektórych ofiar. Trzeba dokładniej czytać na następny raz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zwracam honor! Ale już się przestraszyłem xP

    OdpowiedzUsuń