Witajcie,
Rok 2010 już za nami. Dla Polaków nie był to najlepszy czas. Katastrofa Smoleńska i powodzie to tylko dwie tragedie, jakie nas dotknęły w ciągu ostatnich 12 miesięcy. A jaki był ten rok dla mnie? Cóż, przekonajmy się ;)
W zasadzie niewiele się zmieniło. Udało mi się ukończyć trzecią klasę, wybrać sobie przedmioty na maturę jak i temat na ustny egzamin z j.polskiego.
Uczestniczę w rozwijaniu i prowadzeniu nowego forum ogólnotematycznego www.BezSciemy.eu, co niekiedy wymaga spędzenia czasu nad tym zadaniem (począwszy od nazwy dla domeny, poprzez inne aspekty życia forumoewgo), ale jest to o tyle łatwiejsze, że robimy to w pewnej grupie, co zasadniczo ułatwia sprawę. Poza tym było mi dane uczestniczyć w pierwszym oficjalnym zlocie BezSciemy.eu i było całkiem pozytywnie :)
W tym roku doszedłem do wniosku, ze informatyka mnie przerasta i zdecydowałem się studiować dziennikarstwo, aby móc w przyszłości zostać dziennikarzem sportowym. Kilka osób mnie zniechęca do tego, ale jest to zawód, z którym wiążę swoją przyszłość i nie poddam się tak łatwo.
A jak było prywatnie? Zacząłem mówić bardziej wprost, co sądzę o niektórych rzeczach, co z pewnością nie przysporzyło mi dobrych opinii, bo ludzie, gdy ich się trafi w czuły punkt, chowają się za gardą nienawiści. Ja jednak dobrze się czuję w swojej skórze i w tym roku nie zamierzam się zmieniać. Był taki czas w tym roku, a mianowicie cały czerwiec, który będę wspominał bardzo fajnie i szkoda, że nie potrwał dłużej :) Mimo wszystko miłe wspomnienia to zawsze dobra rzecz.
Jak będzie w 2011 roku? Przede wszystkim matura i egzamin zawodowy, to są moje priorytety na ten rok. Na 90% zamierzam iść na studia w tym roku. Poza tym nie oczekuję zbyt wiele, lubię być pozytywnie zaskakiwany.
Czas kończyć to krótkie podsumowanie. Życzę Wam w tym miejscu, żeby ten nowy rok był dla Was tak udany, jak tego sobie życzycie :)
W kąciku muzycznym Hurts - Wonderful Life
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz